czwartek, 13 lutego 2014

Ratunku, umieram...

Dobra... nazwa je. To jeszcze trzeba pierwszego posta. Ehhh. To, oto będzie fotoblog. I moje skargi na życie. Tak, mam 14 lat. Tja, jestem gimbus i nic nie wiem o życiu. Zdjęcia są spontaniczne, kiepskiej jakości i tak dalej. I rzadko będą.
Co jeszcze. Jestem zazdrosna o talent mych Szanownych Koleżanek Z Gimbazjum Artystycznego. I o ich sprzęt. Ogólnie taki ze mnie życiowy niedorozwój, czasem popadam w długi, czarny tunel. (Depresją tego nie nazwę bo się przecież nawet nie tnę! I, o zgrozo, nie mam myśli samobójczych!) Jak ktoś to czyta to niech nie idzie w moje ślady. Tyle.
End firstnego posta.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz